czyli kartkowanie z Ulą po raz dziewiąty i dziesiąty
Nie dałam rady na czas zrobić kartkę na zabawę u Uli :(
Nie zdążałam.
Za dużo działo się we wrześniu.
Dobrego i złego.
Nie dałam rady na czas zrobić kartkę na zabawę u Uli :(
Nie zdążałam.
Za dużo działo się we wrześniu.
Dobrego i złego.
Nie wiem, jak Wy, ale ja miałam straszną ochotę „zlinczować” Ulę za sierpniowe bingo.
Tak zrobiłam w lipcu kartkę z kwiatkiem!
Nawet zrobiłam takie kartki dwie!
Prawie identyczne, trochę różniące się od siebie, ale zrobiłam kartki, których głównym motywem jest/są kwiatki.
Czytaj dalej „Kto by pomyślał, znowu kwiatek”
Gdy zobaczyłam wytyczne Uli na czerwiec, mało nie dostałam palpitacji serca. Niby temat miły, fajny uniwersalny, a mnie ogarnęła groza i niemoc twórcza.
W maju prawie w całości udało mi się zrealizować plan poczyniony w kwietniu i wyprodukowałam bożonarodzeniową kartkę z haftem. Prawie w całości, bo niestety nie udało się tych kartek zrobić więcej niż sztuk jedna, a planowałam ich kilka.