czyli Kapitan Biedronka dotarł do celu
Płynie łódź moja wzburzonym morzem,
brzegu nie widać, wiatr w żagle wieje,
inny by pewnie już stracił głowę,
ja się tylko śmieję!
Śpiewa sobie radośnie pod nosem dzielny Kapitan Biedronka, przemierzając wzburzone morza i oceany. Na horyzoncie widać już ląd, do którego zmierza.