Kwiatki

Czyli mocno rozciągnięta w czasie historia pewnych róż

Do wyhaftowania jakiegoś wzoru autorstwa Ekateriny Volkovej dojrzewałam długo. „Od zawsze” mi się one  szalenie podobały, ale przerażało mnie ich skomplikowanie, konieczność pracowania z dużą ilością kolorów.

Czytaj dalej „Kwiatki”

Zimowe reminiscencje wiosennych reminiscencji

Czyli Choinka 2019 1/12

Mam Wielbiciela.

Na szczęście dla Kochanieńkiego nie jest to wielbicieli moich kształtów, a wytworów rękodzielniczych. Mój Wielbiciel ma plan, który wdraża w życie moimi „ręcami”. Powoli realizuję jego pomysły, a moje cztery litery robią się coraz twardsze. Za chwilę będziecie mogli zwracać się do mnie per Jagienko.

Ale od początku.

Czytaj dalej „Zimowe reminiscencje wiosennych reminiscencji”